kod-qr-obrazek-glowny

Kod QR, który przywrócił wspomnienie o moim dziadku.

Pierwszy raz zeskanowałam kod QR na grobie mojego dziadka. Co poczułam?

Nigdy nie sądziłam, że kod QR może wywołać tyle emocji.
To był zwykły dzień. Cmentarz jak co roku – trochę ludzi, znicze. Stanęłam przy grobie mojego dziadka. Zmarł ponad rok temu, ale ciągle mam wrażenie, że widzę go siedzącego w fotelu z gazetą i herbatą.

Na płycie nagrobnej jest tabliczka z kodem QR. To ja namówiłam rodzinę, żeby ją zamówić, ale do tej pory… nie miałam odwagi jej zeskanować.

Tym razem to zrobiłam.

Zadrżała mi ręka, gdy ekran telefonu rozjaśnił się i pojawiło się wspomnienie.
Zdjęcia z młodości, jego głos w krótkim nagraniu, które kiedyś nagrałam przypadkiem w kuchni.
Film z rodzinnych świąt, w którym opowiadał swoją historię, śmiejąc się i jak zawsze żartując z babci.
I opisy — napisane wspólnie przez naszą rodzinę. Każdy coś dodał: mama – historię dzieciństwa, tata – ulubione powiedzonka, ja – wspomnienie o tym, jak uczył mnie jeździć na rowerze.

Usiadłam na ławeczce obok i… płakałam. Nie z żalu. Ze wzruszenia.

To było tak, jakby on tam znowu był. Jakby powiedział:
„Pamiętaj o mnie, ale nie smuć się. Jestem tu – w Twoich wspomnieniach.”


📲 Czy warto?

Nie spodziewałam się, że kod QR może być czymś więcej niż tylko technologią.
To jak brama do wspomnień, które w codziennym biegu gdzieś umykają.
Nie zawsze mamy czas opowiadać dzieciom o dziadkach. Ale możemy sprawić, że będą ich pamiętać.

To najpiękniejszy prezent, jaki możemy zostawić po kimś, kogo kochaliśmy.

 

 

Kod QR „W Sercach” W Sercach

Powrót do blogu

1 komentarz

Wzruszające… ❤️
Aż człowiek sobie uświadamia, że takie małe rzeczy potrafią przywrócić naprawdę wielkie wspomnienia.

Teresa

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem.